Wednesday 27 January 2016

17. Kochając pana Danielsa - Brittainy C. Cherry





Kochając pana Danielsa - prosty tytuł, wręcz banalny. Dodatkowo delikatna i słodka okładka, więc czego możemy się spodziewać? Z pewnością pospolitego romansu, ależ nie. Tutaj Brittainy C. Cherry bawi się nami, raz płaczemy, a za innym już się śmiejemy.

Ashlyn to dziewiętnastolatka przeżywająca śmierć siostry bliźniaczki, Gabby. Kiedy po jej śmierci wyjeżdża, aby zamieszkać z ojcem Henrym, jeszcze nie wie, że spotka największą miłość swojego życia. Natomiast tym szczęściarzem został Daniel, którego pokochałam nawet ja. Niemniej, żeby nie było za dobrze, coś musiało się popsuć. Po przyjemnie spędzonym wieczorze Ashlyn i Daniel nie widzą się przez jakiś czas, dopóki nie spotkają się na korytarzu w liceum. Więcej już nie muszę już chyba mówić.

Motyw romansu pomiędzy nauczycielem, a uczennicą czytałam już w "Pułapce uczuć", więc można stwierdzić, że jest on teraz dosyć modny. Ale "Kochając pana Danielsa" z pewnością o wiele bardziej zdobyła moje serce. Liczne wątki występujące w książce, bez zastanowienia wydające się osobne w pewnym momencie łączą się i stanowią zgodną całość.

"Nie sprowadziłaś to mojego życia światła, Ashlyn. To ty jestem światłem" 

Powieść napisana przez Brittainy C. Cherry budzi wiele emocji i posiada niezwykłych bohaterów, których już po kilku stronach polubiłam. Jestem po prostu zachwycona i zauroczona tą historią. Styl pisania jest prosty, ale z nutą poetyckości, która występuję w tekstach piosenek zespołu Daniela. "Kochając pana Danielsa" to współczesna powieść mówiąca o wszystkim po części, ale najbardziej o nieetycznej miłości, która musi wszystko przezwyciężyć.

Tytuł: Kochając pana Danielsa
Autor: Brittainy C. Cherry
Ilość stron: 432
Wydawnictwo: Filia
Rok wydania: 2015

+ recenzja bierze udział w wyzwaniu "Czytam Young Adult"
Wyzwanie 2016

Friday 22 January 2016

16. Służące - Kathryn Stockett


Przenosimy się w realia lat 60. XX wieku do Missisipi w Stanach Zjednoczonych, gdzie czarnoskóre kobiety pracują w domach białych kobiet. Historię zawartą w tej książce przedstawią nam trzy osoby - dwie służące, Minny i Aibileen, a także panienka Skeeter. Niemniej pod warstwą tematyki rasistowskiej, Kathryn Stockett zdołała ukryć rozważania na temat stereotypów i przezwyciężaniu strachu i swoich możliwości.

Kiedy Skeeter proponuje Aibileen niecodzienną propozycję od razu wiemy, że się zgodzi. Jednak czy napisanie książki o traktowaniu czarnoskórych będzie miało jakikolwiek sens w Missisipi? Stanie, gdzie naturalnym jest budowanie dla służących oddzielnych toalet.

Książka jest genialna i wiem, że ustawiła wysoką poprzeczkę dla książek w tym roku. Postacie są niezwykle autentyczne i wprost nie da się ich nie polubić. Jednak bardzo prostym zadaniem było dla mnie wybranie tej ulubionej. Może nie których zaskoczę, ale nie jest to Aibileen ani Minny, tylko Skeeter. Bo jak można nie polubić kobiety walczącej o to, aby likwidować rasizm, który niestety w Stanach i na całym świecie istnieje do dziś.

Styl pisania autorki jest niezwykle prosty, ale to tylko sprzyja szybkiemu czytaniu. Pragnę także niezwykle pogratulować nadanie książce takiego prawdziwego charakteru z tamtych lat. Ciagle przypominanie o tonie makijażu, lakieru do włosów i oczywiście srebrze, który traktowano jakby miał nas uratować od śmierci.

Podsumowując, książka z pewnością uznaje za fenomenalną. Nie mam watpliwości, co do tego, aby każdy ją przeczytał.

Tytuł: Służące 
Autor: Kathryn Stockett
Stron: 584
Rok wydania: 2015
Wydawnictwo: Media Rodzina
Ocena: 10/10

Monday 18 January 2016

Be, Room, Cliff | BOOK TAG


Witam Was!

W dzisiejszym poście. Mam nadzieję, że będę się śmiać, płakać i tupać nogą, aby ukończyć ten TAG. Be, Room, Cliff BOOK TAG polega na tym, iż wybieramy sobie dowolną ilość bohaterów damskich (dziewczyny) lub męskich (chłopcy). Piszemy ich imiona na kartce, a następnie losujemy. Zapraszam!

Bohaterki:
- Tris (Niezgodna)
- Rosie (Love, Rosie)
- Six (Hopeless)
- Beatrix (Harry Potter)
- Mare (Czerwona Królowa)
- Sydney (Maybe Someday)
- Clary (Dary Anioła)
- Katie (Wybrani)
- Hazel (Gwiazd Naszych Wina)
- Katniss (Igrzyska Śmierci)
- Ali (Alicja w krainie zombi)
- Mia (Zostań, jeśli kochasz)
- Isabelle (Dary Anioła)
- Hemiona (Harry Potter)
- Rose (Akademia Wampirów)

Runda 1
BE: Rosie
ROOM: Tris
CLIFF: Six
To dopiero początek, ale jaki początek! Rosie to kobietka, którą uwielbiam :D Więc to oczywiste, że  pragnę nią być! Pozostają nam Tris i Six. Z Six się jakoś bardzo nie związałam, więc... Bye, bye! A      Tris, witaj współlokatorko!   

Runda 2
BE: Beatrix
ROOM: Mare
CLIFF: Sydney
Moja kochana Bella! Staję się tobą, kocham siebie #takapsychopatka Zamieszkam sobie z Marą, bo dobrze kradnie i będę miała co jeść, a no i może umówi mnie z Mavenem :D A ty Sydney, kradniesz chłopaków i pomimo tego, że znam fabułę niestety dalej potępiam twoją osobę. 

Runda 3
BE: Clary
ROOM: Katie
CLIFF: Hazel
O nie! Zostaję Clary, bo no same wiecie. Ten Jace :D Niestety Hazel, musisz się pogodzić ze śmiercią <błagam: ustal mnie w testamencie za nową dziewczynę Gusa>. A ty Katie? Mam nadzieję, że będę mogła pożyczać sobie od ciebie buty i tym podobne <znowu błagam: miej numer 38>.

Runda 4
BE: Katniss
ROOM: Ali
CLIFF: Mia
Kogo wybrać na współlokatorkę, jak nie kobietę która umie posługiwać się tym całym waleczny uzbrojeniem? Ja też nie umiem wybrać nikogo innego jak Ali. A teraz Mia, no lubiłam cię, ale nie tak żeby tu Katniss wymordować :D A i Peeta u Katniss przemawia, więc...

Runda 5
BE: Isabelle
ROOM: Hermion
CLIFF: Rose
I Hermka i Izzy tutaj :'( A i jeszcze Rose. Dimki nie polubiłam, ale tego jej rudego kolegę tak, a ono go nie wybrała, czy wy też to przeżywaliście? Hermiona jest mądra i inteligentna, więc prawdopodobnie dobrze by nam się mieszkało. I witaj Izzy, podzielimy się Simonem, który jest numerem 2 po Jace :D

Jakie wy byście zadecydowali na moim miejscu? 
Pozdrawiam, Julia!


Wednesday 13 January 2016

15. Mara Dyer. Tajemnica - Michelle Hodkin

Mara Dyer to seria, która od dłuższego czasu znajdowała się na mojej liście "Do przeczytania", więc kiedy dostałam ją w swoje ręce długo nie czekałam, żeby zacząć czytać. Czytając liczne recenzje pierwszego tomu tej serii spotkałam się z różnymi opiniami, dlatego nie oczekiwałam od tej książki czegoś naprawdę fantastycznego. Jednak tak się stało. 

Powieść opowiada o tytułowej Marze Dyer, która po tym jak przeżyła wypadek, w którym zginęła jej najlepsza przyjaciółka, Rachel wraz z rodziną przeprowadza się na Florydę. Tam poznaje Noaha, który stopniowo zdobywa jej serce.

Na początku fabuła wydaje się nie odbiegać w niczym od rzeczy możliwych. Dopiero po pewnym czasie rozpoczynamy przygodę z problemami Mary. Dziewczyna widuję swojego byłego chłopka i jego siostrę, którzy wraz z Rachel zginęli w wypadku. Do tego dochodzą koszmary senne i mieszanie z rzeczywistości z wyobraźnią.

Mara Dyer. Tajemnica. to pierwszy tom trylogii, która zapowiada się fantastycznie. Autorka wszystko przedstawia niezwykle realistycznie, a jej styl pisania jest wprost boski. Dodatkowo postacie nie są przerysowane, a ich zachowanie jest tak normalne, że nie przypominam sobie kiedy ostatnio spotkałam się z tak normalnymi nastolatkami. I choć tak naprawdę niektórzy mogą uznać Marę Dyer za najzwyklejszą książkę dla młodzieży, ja się z tym nie zgodzę. 

Książka Michelle Hodkin urzeka i wciąga. Dodatkowo nie wypuści cię do póki jej nie skończysz. Tak, więc polecam ją tym wszystkim, którzy lubią takie paranormal, a ja nie mogę już się doczekać, aż sięgnę po następne tomy. 

Tytuł: Mara Dyer, Tajemnica.
Autor: Michelle Hodkin
Ilość stron: 412
Wydawnictwo: YA!
Rok wydania: 2014
Ocena: 8/10
Wyzwanie 2016
+ książka bierze udział w wyzwaniu Czytam Young Adult

Monday 11 January 2016

Liebster Blog Awards! #5


Za nominację dziękuje Claudie i Juliet bloga http://odkawywoleksiazke.blogspot.com/. Zdaję sobie, że odpowiadam po niezwykle długim czasie, niemniej bardzo dziękuje za nominację. :) Zaczynajmy!

1. Jakiego rodzaju książki lubisz czytać najbardziej?
Bez chwili zwątpienia stwierdzam, że są to książki z gatunku Young Adult. Nie ograniczam się jednak tylko do tego uwielbiam biografię, romanse, a także fantastykę.

2. Kawa czy herbata?
Oczywiście, że dobra herbatka. Ale tylko słodzona!

3. Czytanie książek w ciszy czy w zgiełku?
I tu i tu. Nauczyłam się czytać w autobusach, zatłoczonych miejscach dosłownie wszędzie. Jednak uwielbiam, także kiedy mam ciszę i czytam w spokoju.

4. Ulubiona część biżuterii?
Ponieważ w mojej szkole są mundurki i mam zabudowaną bluzkę nie noszę łańcuszków, ale to one z bransoletki są najprawdopodobniej moją ulubioną biżuterią.

5. Ulubiona piosenka?
Nie mam jednej ulubionej piosenki, ale uwielbiam wszystkie One Direction ♥

6. Jaka książka najbardziej zapadła ci w pamięć? 
Nie wiem z jakiego punktu, bo była najbardziej urocza, miała denerwujące postacie, a może z całkiem innego powodu?

7. Ustawiasz półki na półce seriami czy kolorami?
Jak najbardziej seriami.

8. Ile książek miesięcznie zazwyczaj udaje ci się przeczytać?
Z tego, co posprawdzałam jest to około 8 książek.

9. Ulubiona potrawa?
Mhmm... Spaghetti mojej mamy!

10. Jaki był ostatni film obejrzany przeze mnie?
"Lucy" ♥ Świetny film, naprawdę polecam wszystkim maniakom science-fiction!

11. Po jaki rodzaj książki sięgasz najrzadziej?
Chyba są to wszelkiej maści horrory.

Moje pytania:
1. Jakie masz plany ferie zimowe?
2. Ulubiony przedmiot w szkole?
3. Czy jesteś zadowolona/-y z prezentów pod choinką?
4. Książka, po którą już dawno miałaś/-eś sięgnąć?
5. Jaką książkę czytasz teraz?
6. A jaką książkę przeczytałaś/-eś ostatnio?
7. Jaki jest twój ulubiony film?
8. A jaki ulubiony aktor?
9. Czy oglądasz jakieś seriale (nałogowo) ?


Monday 4 January 2016

Wyzwania 2016!

Cześć!

W roku 2015 udział wzięłam w tylko jednym wyzwaniu książkowym. Było/Jest to wyzwanie organizowane na Facebooku. Według nie go, moim zadaniem było przeczytanie 52 książek w ciągu roku. Zadanie wykonałam już w listopadzie i z tego powodu jestem z siebie naprawdę dumna :) Natomiast w tym roku udział wezmę w czterech wyzwaniach.

Będą to Przeczytam tyle ile mam wzrostu, 52 książki w 2016, Czytam Young Adult oraz Klucznik. Czytam Young Adult to autorskie wyzwanie Ani z bloga Piżama w koty, Klucznik to także autorskie wyzwanie Ami z bloga Recenzje Ami i ostatnie autorskie wyzwanie czyli Przeczytam tyle ile mam wzrostu organizowane przez bloga Dzosefinn's Books. Mam nadzieję, że uda mi się osiągnąć wyzwanie Przeczytam tyle ile mam wzrostu. Nie ukrywając moją największą obawą jest mój wzrost - 170 cm.

A jakich wyzwań wy podejmiecie się w tym roku?


Wyzwanie 2016
http://www.dzosefinn.blogspot.com

Sunday 3 January 2016

14. Lato koloru wiśni - Carina Bartsch



Dzień dobry!

Witam Was w pierwszej recenzji opublikowanej w 2016 roku. Dziś jak widać po tytule będzie to książka pod tytułem, "Lato koloru wiśni".  O książce tej na polskim, książkowym blogspocie bardzo głośno było w wakacje. Ja niestety wtedy nie zostałem jej posiadaczką, ale teraz to już co innego.

Książka opowiada o Elyasie oraz Emely, dwójce studentów z Berlina posiadających wspólną historię. Kiedy siostra Elyasa, Alex, a przy tym najlepsza przyjaciółka Emely, wprowadza się do Berlina wszystko się komplikuje. Emely i Elyas przygotowują się na wspólne wyjście i spędzanie czasu w wspólnym towarzystwie, ale gdyby mogli uciekliby do zamkniętych na cztery spusty mieszkań.

Na początku chcę zaznaczyć, że jest to moje pierwsze spotkanie z autorką niemiecką. I bardzo mi się podobało. Fabułą jest naprawdę ciekawa, jednak nie wyróżnia się na tle innych książek. "Lato koloru wiśni" czyta się w maksymalnie szybkim tempie. Całe dwa tomy udało mi się przeczytać w dwa dni! Styl pisania autorki jest prosty, więc czytając jej książkę czułam się bardzo dobrze. Powieść jest lekka, ponieważ nie masz głowy zapełnionej myślami na temat spostrzeżeń bohaterów.

Podsumowując, książka ta zdobywa sobie pierwsze miejsce na liście love story jest lekka, czyta się ją bardzo szybko. Postacie są dobrze wykreowane, a dodatkowo autentyczne. Nie potrafię znaleźć w nich chociaż grosz sztuczności. Polecam ją młodzieży, ale także osobom starszym, które będą się śmiać z łzami w oczach z doświadczeń tych młodych bohaterów.

Tytuł: Lato koloru wiśni
Autor: Carina Bartsch
Ilość stron: 496
Wydawnictwo: Media Rodzinna
Ocena: 7/10

Friday 1 January 2016

Podsumowanie: grudzień 2015

Grudzień był zaskakującym miesiącem. Myślałam, że nie uda mi się zbyt dużo przeczytać, ponieważ będzie mnstwo nauki i szumu z powodu końca semestru, ale nie. Udało mi się w niewiadomy sposób osiągnąć  wyniki w szkole, z których jestem zadowolona, a dodatkowo mieć czas, żeby coś przeczytać.

Zaskakujące jest dla mnie to, ile zdołałam przeczytać. Podliczając jest to 15 książek, z łączną sumą stron 4469. Daje nam to około 144 strony na dzień.

Na blogu pojawiło się 13 postów, w tym 3 recenzje. Były także 2 TAGiRIP IT OR SHIP IT BOOK TAG - który bardzo mi się podobał i było przy nim dużo śmiechu - oraz Czytelnicze Nawyki TAG. Dodatkowo 2 posty o tematyce świątecznej, czyli Co czytam w święta? + Co oglądam w święta?.

A teraz trochę statystycznie :D

W ostatni dzień grudnia, mój blog został wyświetlony przez 4615 osób. W poprzednim miesiącu został wyświetlony, aż 2041 razy! (fanfary!) W tymże także miesiącu do stałych czytelników bloga doszło 29 osób i grupa ta liczy teraz 86 osoby. Miesiąc był także niezwykle wylewny dla tych, którzy piszą komentarze. Opublikowaliście ich, aż 207.

Dziękuje każdemu, kto uczestniczy w rozwoju bloga!

A jak wam poszło?

Julia




Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka