Friday 30 October 2015

Zmiany i jeszcze raz zmiany :)


Szkoła przyszła planowanie, ale niespodziewanie wyrzuciła z mojego życia wszelką rozrywkę. Nie oszukujmy się każdy pierwszak w gimnazjum marzy tylko o tym, żeby wreszcie wyjść z książek. Nie mówię, że nie lubię wszystkiego, ale z pewnością nie dla mnie gramatyka z j.polskiego. Natomiast jestem z siebie dumna, że trafiłam do grupy zaawansowanej z angielskiego i mam nadzieję, że olimpiada z biologii pójdzie mi jak najlepiej, ale... Szkoła wyklucza większość przyjemności na które czas miałam w podstawówce, a z pewnością wakacje, kiedy blog najbardziej się rozwinął. Mam jednak wielką nadzieję, że to listopad będzie tym miesiącem, kiedy nadejdą przełomowe zmiany na blogu. A wy, jak wam mija czas podczas szkolnej gonitwy pomiędzy książkami?

Przepraszam, że tak krótko, w następnym poście postaram się o więcej :)

                                   Pozdrawiam, Julia

6 comments :

  1. Gonitwy nie ma, bo książki z każdej strony mnie zawalają, że nie mam nawet się jak ruszyć :C :D
    Gratuluję pierwszych gimnazjalnych sukcesów i trzymam kciuki za kolejne :) - pamiętam, jaką różnicę czułam między podstawówką a gimnazjum, grunt to się zaaklimatyzować ^^

    LimoBooks :)

    ReplyDelete
  2. Mam tak samo, jak ty :/ Nauka wala się na mnie ze wszystkich stron. Mam już tego dosyć i często odchodzę od książek, by ukraść pięć minut na czytanie jakiejś fajnej powieśći, ale potem i tak muszę wrócić do nauki :( Pozdrawiam! /Claudie

    ReplyDelete
  3. Niestety doskonale wiem jak to jest, bo mi również trudno jest znaleźć chwilę wolnego czasu na cokolwiek. Mam tak dużo szkolnych obowiązków, że czasami nie wiem, za co się zabrać. Życzę nam obu, aby listopad był trochę luźniejszym miesiącem ;)

    ReplyDelete
  4. Wiem coś o tym. Studia też pochłaniają wiele cennego czasu, a brak możliwości czytania to dla książkoholika najgorsze co może być. Odczuwam jesienną chandrę, a to dopiero początki :(

    Buziaki
    http://coraciemnosci.blogspot.com/

    ReplyDelete
  5. Ja czasami też się nie wyrabiam. Zwłaszcza, że jestem w 3 gimnazjum, niedługo egzaminy, czas powtórzyć sobie materiał. Ale jakoś daję radę, więc i Ty dasz na pewno.
    Pozdrawiam.

    ReplyDelete
  6. Pierwsza liceum to też nie są przelewki, ale jakoś daję radę wszystko pogodzić ze sobą :). Ty też dasz radę, wierzę w Ciebie ;). Pozdrawiam gorąco ^^.

    http://zyjemyioddychamymarzeniami.blogspot.com/

    ReplyDelete

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka