Tuesday 3 May 2016

24. Drżenie - Maggie Stiefvater

"Drżenie' to pierwszy tom trylogii "Wilki z Mercy Falls" autorstwa Maggie Stiefvater. Powieść przez kilkanaście tygodni utrzymywała się na liście bestsellerów New York Timesa, a przetłumaczona została na 34 języki. I choć nie jestem fanką wilkołaków i zmiennokształtnych to do tej powieści podchodziłam nastawiona bardzo pozytywnie.

Fabuła opowiada o Grace, pozornie zwykłej nastolatce, uciekającej od swoich problemów i rodziców do wilków. Grace jest ich miłośniczką, obserwuje i towarzyszy im za okna swojej sypialni. Więc kiedy umiera Jack - awanturnik z jej liceum - to wilki zostają oskarżone o jego zamordowanie. Dziewczyna wie, że musi uratować Sama, aby mieć szansę na poznanie go.

Postacie są naprawdę dobrze skonstruowane - Grace jako oddalającą się od człowieczeństwa i Sama jako dążącego do niego. Tak od siebie różni, ale ciągle blisko.

Niestety, oprócz historii miłosnej i samego końca, który czytałam bojąc się o to co spotkam na następnej kartce, sama książka nie opisuje nic specjalnego. Jej zawartość możemy pogrupować na: historia Sama, innych wilkołaków, problemy Grace i ich związek. Autorka opisuje nam przeważnie opisy ich codziennego życia, które rozwija się na te wszystkie grupy.

Styl pisania Maggie Steifvater jest prosty, ale tak naprawdę to właśnie jego prostota mnie urzekła. Autorka pisze bez zbędnych dodatków i w tym wypadku zachwycanie się nad głównym bohaterem jest urocze, a nie denerwujące jak bywało u innych bohaterek.

Podsumowując "Drżenie" jest cudowną książką, którą polecam dla nastolatek tak samo jak ja zakochanych w romantycznych i uroczych opowieściach. A myśląc o tym co spotkałam na końcu nie mogę doczekać się następnego tomu.

Tytuł: Drżenie
Autor: Maggie Stiefvater
Wydawnictwo: YA!
Rok wydania: 2015
Ilość stron: 459
Ocena: 8/10

19 comments :

  1. 2 lata temu byłam zakochana w tej serii. Cudownie jest przypomnieć sobie te czasy, kiedy zaczytywałam się w tej historii. :D Jak dla mnie ta seria to najlepsze książki autorki. Na pewno warte poznania.
    Pozdrawiam cieplutko

    ReplyDelete
  2. O powieści słyszałam wiele dobrego, ale nie wiem czy na obecną chwilę mam ochotę na coś w stylu paranormal romance. Trochę się tego gatunku naczytałam i coraz trudniej znaleźć coś świeżego. Jeżeli wpadnie mi w ręce przeczytam, ponieważ wydaje się to być lekka powieść:) Pozdrawiam!
    Ich perspektywy

    ReplyDelete
  3. Czytałam ją jakiś czas temu i miałam takie mieszane uczucia, niby mi się podobało ale czegoś mi brakowało. Za to mojej koleżance się bardzo podobała. ;)
    Pozdrawiam :P
    czytaniewekrwii.blogspot.com

    ReplyDelete
  4. Dla mnie ta książka to badziewie totalne i 100 razy gorsze od Zmierzchu, autorka nie pokazała w tej książce nic sensownego! Wszystko było nudne jak flaki z olejem. Żałuję, że wydałam na nią kasę. Chciałam ją przeczytać, bo podobała mi się inna książka tej autorki "Wyścig śmierci", ale ta to już kompletna klapa. A teraz jak wydawnictwo wydało ją w nowej wersji okładkowej, to ludzie się na to rzucają jak psy na kość, nie rozumiem tego. Czytałam wiele bezsensownych książek, ale to już kompletnie beztalencie, pisanie dla sławy. :/
    No ale to tylko moje zdanie, więc jak się komuś podoba, to rozumiem. :) Chociaż okładki im ładne wyszły.
    --> Lost in books

    ReplyDelete
  5. Byłabym tą książką zainteresowana, gdyby nie to, że są w niej głównie opisy tych codziennych rzeczy, miłości... lubię wątki miłosne w przypadku nadprzyrodzonych istot, ale lubię kiedy dominują one nad resztą.

    ReplyDelete
  6. Książka chyba nie dla mnie, jakoś nie interesuje mnie fabuła czy wątek miłosny.
    Na razie poczekam z lekturą😐😐😐
    zapiskizgredka.blogspot.com

    ReplyDelete
  7. Zupełnie nie moje klimaty. A jeszcze gorzej kiedy przeważa nad nimi wątek miłosny. To połączenie z jakimiś wilkołakami niezbyt mnie pociąga. Nie wiem czy sięgnę po tę książkę!

    Pozdrawiam cieplutko ♥
    http://sleepwithbook.blogspot.com/

    ReplyDelete
  8. Ostatnio trafiam na coraz więcej recenzji tej powieści i zastanawiam się nad jej przeczytaniem. Trafiłam na tak wiele zupełnie sprzecznych opinii, że przeczytam ją, by wyrobić sobie własną :D
    Pozdrawiam cieplutko i czekam na kolejne posty :*

    Julka z julyinthebookland.blogspot.com

    ReplyDelete
  9. Pamiętam, że 2 lub 3 lata temu zakochałam się w historii o Wilkach z Mercy Falls. Jak zobaczyłam twój post, to w jednej chwili powróciły, te wszystkie niezapomniane chwile spędzone z tą serią. Pamiętam, że najbardziej podobał mi się tom 2, więc mam nadzieję, że uda ci się ją przeczytać i tobie także spodoba się kontynuacja.

    Pozdrawiam :)
    http://wszystkocowiemoksiazkach.blogspot.com

    ReplyDelete
  10. Dawno temu zaczytywałam się w całej serii i mam wielki sentyment do starych okładek, choć to nowe wydanie również jest bardzo ciekawe ;) Jest to co prawda typowy romans paranormalny skierowany do młodzieży, acz budzi we mnie ogromny sentyment.
    Pozdrawiam,
    Kochamy Książki

    ReplyDelete
  11. Trochę żałuję, że nie zapoznałam się z nią kiedyś, kiedy z takich klasycznych paranormali czerpałam największą przyjemność. Ogółem książka kojarzy mi się trochę ze współczesną Dziewczyną w czerwonej pelerynie, jeszcze ten śnieg na starych okładkach... wszystko tak pięknie kolorystycznie ułożyło się w mojej głowie. Z jednej strony jestem ciekawa,z drugiej boję się rozczarowania.
    Pozdrawiam!
    www.bookish-galaxy.blogspot.com

    ReplyDelete
  12. Ja ciągle nie poznałam tej książki, choć często przewija się ona na wielu blogach, ja nie jestem do końca przekonana... mimo wszystko :)
    Pozdrawiam Justyna z książko, miłości moja

    ReplyDelete
  13. Cieszę się, że tak dobrze oceniłaś książkę, bo sama się w nią niedawno zaopatrzyłam i nie mogę się doczekać czytania :D
    Pozdrawiam serdecznie ;*
    http://ravenstarkbooks.blogspot.com/

    ReplyDelete
  14. Kusiła mnie ta książka, ale teraz zastanawiam się, czy aby na pewno jest to historia dla mnie. :)
    Pozdrawiam,
    Geek of books&tvseries&films

    ReplyDelete
  15. Nie jestem zainteresowana tego typu pozycjami, możliwe, że przyczynia się do tego mój wiek (nie mówiąc o guście czytelniczym).
    Odnoszę wrażenie, że podobnie jak Ty zaliczę "Morderstwo w Orient Expressie" do ulubionych pozycji książkowych przeczytanych w 2016 roku. Nawet mimo tego, że do końca roku jeszcze sporo czasu, ale wątpię by którykolwiek kryminał przebił Agathę Christie i jej "Morderstwo (...)".
    Pozdrawiam serdecznie- strefawyobrazni.blogspot.com

    ReplyDelete
  16. Jeśli po za historią miłosną książka nie opisuje nic specjalnego, to nie wiem czy przypadłaby mi do gustu. Raczej wolę, jak dzieje się coś więcej ;)

    ReplyDelete
  17. Zaczęłam czytać tę książkę, ale jeszcze jej nie skończyłam. Póki co zapowiada się ciekawie :)

    ReplyDelete
  18. Kiedyś zaczęłam czytać tę książkę, ale nie wciągnęła mnie za bardzo. :/
    Buziaki :*
    Fantastic books

    ReplyDelete
  19. Słyszałam i czytałam już wiele pozytywnych opinii na temat tej książki. Jednak, szczerze mówiąc, wolę książki w których aż kipi od akcji, więc wątpię, aby ta książka mnie uwiodła... No, nie wiem, może kiedyś spróbuję ;)

    Pozdrawiam
    Arancione z bloga KsiążkoholizmPostępujący

    ReplyDelete

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka