Tytuł: Girl Online
Autor: Zoe Sugg (Zoella)
Rok wydania: 2015
Wydawnictwo: Wydawnictwo Insignis
Ilość stron: 368
Penny to dziewczyna z wielkim i niepokojącym pechem. Penny to normalna nastolatka, która mieszka z rodzicami i bratem - Tonem. Penny to normalna dziewczyna, która ma najlepszego przyjacielem, Eliota. I Penny to normalna kobieta, która ma małą tajemnicę. Dziewczyna pod kryptonimem - Girl Online, pisze na blogu. Swoim czytelnikom opisuje codzienność życia nastolatki i problemy, które ją nurtują.
|
Autor - Zoe Sugg |
Książka jest przedziwnie skrajna, raz Penny skacze z radości, a następnie żyje jak człowiek pozbawiony go (leży w łóżku i płacze nad tym jakie to jej życie jest okropne). I tu jest aspekt, który był dla mnie trochę nie zrozumiały. Bo tak naprawdę dziewczyna ma całkiem fajne życie, rodzice ją kochają, ma grono stałych czytelników, którzy ją uwielbiają, a ona... A Penny, Penny marudzi nad tym, że nagle, z chłopakiem nie jest najlepiej. Nie mówię, że książka w całości jest taka, bo nie. Mimo, że Zoe nie jest jakąś nadzwyczajną pisarką, to jako nastolatka mogła najlepiej się w tą rolę wczuć. Poruszyła tematy hejtów, tak trudnych dla ludzi w sieci. Jak pewnie wiecie tysiące ludzi popełniają samobójstwa z powodu hejtów. Jest to na pewno niemiłe, ale stosowna i kulturalna krytyka nikomu jeszcze nie zaszkodziła. Oprócz tego tematu było także spełnianie swoich marzeń i pasji. Jedną z cech Penny jest nieziemski talent do robienia niepozowanych zdjęć. Choć dziewczyna spełnia się na blogu nikt o tym nie wie. Autorka chciała pokazać jak ważne jest spełnianie marzeń i wiara w to, że zawsze możemy je spełnić.
" - Gdybyś mogła zaprosić na piknik jakąś fikcyjną postać, to kogo być wybrała? [...]
- Augustusa Watersa z Gwiazd Naszych Wina - [...] "
Książkę na pewno polecam dziewczynom w moim wieku czyli 11-15, choć starsze dziewczyny z pewnością się tu znajdą. Mogę się nawet założyć, że będą się śmiać wspominając własne pierwsze tego typu problemy. Jest ona pisana bardzo prosto, dlatego wciągnęłam się w nią, bo tak tego nie mogę zaprzeczyć. "Girl Online" bardzo wciąga, ponieważ postacie są proste i cała historia wydaje się jak z bajki. W tej króciutkiej historii na pewno nie doszukacie się głębokiego drugiego dna. Jednak na pewno stwierdzicie, że ta historia uczy. Uczy o prawdziwej przyjaźni. Uczy o prawdziwym uczuciu i uczy o tym jak pokonywać własne słabości.
Oprócz tego chciałabym Wam, bardzo podziękować, ponieważ zdobyłam 14 obserwatorów i ponad 500 wyświetleń. A wyszło to w jakieś 5 dni, więc.... Dziękuje :)
Pozdrawiam, Maniaczka!
Nie czytałam, ale mam zamiar ;) Najlepiej byłoby abym zapoznała się z pierwszą częścią, zanim druga dojdzie do Polski ;) Chociaż w sumie nie wiem czy będę zadowolona, bo z tego typu książek już pomału wyrastam ;)
ReplyDeletehttp://czytelnicze-turbulencje.blogspot.com/
Może się skusisz, kto wie :)
DeleteIdealna książka na Wakacje! Na pewno niedługo ją przeczytam!
ReplyDeleteP.S.Zapraszam do brania udziału w konkursie http://czytam-ogladam-recenzuje.blogspot.com/2015/07/konkurs-pocztowka-dla-ksiazkoholika.html
Tak, idealna książka na wakacje ;)
DeleteCzytałam. Zgadzam się czasami jest Penny bywała denerwująca. Mimo tego mile ją wspominam :)
ReplyDeleteTego się nie da ukryć :D
DeleteTa pozycja pokazuje się na większości blogów o książkach jednak nie miałam okazji żeby ją przeczytać :)
ReplyDeletePozdrawiam,
subiektywne-recenzje.blogspot.com
Pierwsze zdanie uznam za komplement i nie musisz się spieszyć, bo takie książki zobaczysz wszędzie ;)
DeleteUwielbiam Zoe, ale do jej książki na razie mnie nie ciągnie. Może kiedyś się skuszę :)
ReplyDeletehttp://alejaczytelnika.blogspot.com/
Myślę że Girl Online będzie idealna lektura na letnie wieczory :*
ReplyDeletePozdrawiam i zapraszam do siebie dobraksiazka1.blogspot.com
Bardo się z tobą zgadzam idealna na wakacje :)
Delete