Cześć i czołem!
Ochotę na wykonanie tego TAGu miałam już od jakiegoś czasu. Jednak kiedy trafiła się okazja na wolny poranek, z chęcią się nim zaopiekuje. W komentarzach podzielcie się swoimi nawykami lub linkami do tych postów na waszych blogach. Zaczynajmy!
1. Czy masz w domu konkretne miejsce do czytania?
Chyba można tak powiedzieć, najczęściej czytam u siebie w pokoju. Opierając się o krzesło, tak najprzyjemniej się czyta w dziwnych pozach :D Jeśli jednak nie ma pozostałych domowników w domu czytam w salonie nie ogromnej sofie.
2. Czy w trakcie czytania używasz zakładki, czy przypadkowych świstków papieru?
Aż strach się przyznać, ze jeszcze pół roku temu zaginęłam rogi książek :o Na szczęście przestałam i jeśli pod ręką mam gdzieś zakładkę to jej używam, często jednak używam karteczek samoprzylepnych i tym podobnych rzeczy.
3. Czy możesz po prostu skończyć czytać książkę? Czy musisz dojść do końca rozdziału, okrągłej liczby stron?
I tak i nie. Jeśli czytam i coś się nagle dzieje naprawdę ważnego, nie umiem przestać i przeważnie czytam do końca rozdziału lub zakończenia tej sytuacji. Natomiast z powodu tego, że czytam na przerwach, w samochodzie lub gdzieś po kątach nauczyłam się przerywać w każdym miejscu :)
4. Czy pijesz albo jesz w trakcie czytania?
Tak i się do tego jak najbardziej przyznaję. Piję i jem, bo jeszcze nigdy nie udało mi się zabrudzić książki. No chyba, że łzy się liczą?? Jestem jednak pewna, że jak kiedyś coś się wyleje zaprzestanę to robić.
5. Czy jesteś wielozadaniowa? Potrafisz słuchać muzyki lub oglądać film w trakcie czytania?
Tak, kiedy jestem w swoim pokoju zawsze mam włączone
Spotify, natomiast w salonie włączony jest telewizor. Czasami wypadam z rytmu filmu lub książki lub filmu, ale nie zdarza się to często.
6. Czy czytasz jedną książkę, czy kilka na raz?
Jak ostatnio (czytaj wczoraj) sobie liczyłam teraz czytam siedem książek na raz. Z pewnością zaliczam to do kilka na raz.
7. Czytasz w myślach, czy na głos?
Oczywiście czytam w myślach, ale śmieje się na głos :D
8. Czytasz w domu, czy gdziekolwiek?
Jak już wcześniej napisałam czytam gdziekolwiek. Nieważne czy to autobus, czy cokolwiek innego. wszędzie potrafię się skupić :)
9. Czy czytasz naprzód, poznając zakończenie? Pomijasz fragmenty książki?
Nie czytam naprzód, nie lubię sobie zdradzać zakończenia. Co do pomijania, to tak. Nienawidzę przy długich opisów i to je często pomijam.
10. Czy zaginasz grzbiet książki?
Tak i nie czuję się z tym źle. Uważam, że książka bez zagiętego grzbietu to książka nieprzeczytana.
Nominuje:
zapiskizgredka.blogspot.com
napolceiwsercu.blogspot.com
Do przeczytania, Julia!
(Fotografia w tym poście, nie jest moja. Została znaleziona w Google Grafika)